Autor Wiadomość
Maff
PostWysłany: Czw 13:10, 31 Paź 2013    Temat postu:

Widać zainteresowanie jest Very Happy

Wpadnę tam może nawet dziś, może porobię jakieś zdjęcia czy coś...

Szczerze mówiąc choć mam tam 20 min drogi pieszo to chyba nigdy się tam nie zapuszczałem.

edit: mam jakieś nagrania i zdjęcia z tego co ja uznałem za ciekawe. Nie wiem jak to wyglądało kiedyś, nie wiem gdzie dokładnie się kiedyś grało. Film niezbyt profesjonalny, bo nagrywany i edytowany na szybko Razz
http://www.youtube.com/watch?v=dqgoBSty3I8&feature=youtu.be
SZYNA
PostWysłany: Śro 20:03, 30 Paź 2013    Temat postu:

dokąłdnie choćby nawet i za tydzień
Jeżu
PostWysłany: Śro 19:38, 30 Paź 2013    Temat postu:

Ja bym w te gruzy szybciej polecial iz w przyszły sezon Very Happy
REBELIANT
PostWysłany: Śro 16:30, 30 Paź 2013    Temat postu:

mysle ze kiedys mozna a juz na pewno w przyszly sezon, małe drzewka rosna bardzo szybko wiec za niedlugo moze byc tam naprawde spoko.
RiFF
PostWysłany: Śro 16:01, 30 Paź 2013    Temat postu:

akurat wczoraj zrobiłem tam oględziny z grubsza.
Oczywiście te rewelacje juz nie wroca, faktycznie jest to jedno wielkie gruzowisko, ALE:
-budynek socjalny prawie nietkniety. Za dawnych zawsze znajdował sie w centrum akcji. Jeśli potrafimy sie tak dobrze bawić przy kilku scianach na Witoszowie to powiino byc jeszcze lepiej na Organice.
-część "dolna" zasypana gruzem i zrównana poziomem z reszta terenu. Wystaje górne piętro małego wąskiego budynku.
-zachowało sie wiele mniejszych budynków/portierni porozrzucanych po terenie.
-po środku terenu nie ma juz tak wiele wysokich drzew ale za to gęsto porastaja chaszcze. Taka niska gęsta dżungla.

Ja bym spróbował.

Co do pozwoleń to jedynie o to trzebaby się skontaktować i pogadać z zającem czy aby terminy nie będą kolidować.
Co myślicie?
Maff
PostWysłany: Śro 14:38, 30 Paź 2013    Temat postu:

Odgrzewam kotleta.

Czy znaleźliby się ludzie na strzelanki na sylezji? Słyszałem, że na wiosnę ktoś planuje tam reaktywować paintball, a jak paintball to czemu nie ASG?

Jeśli jest jakieś zainteresowanie to mógłbym zwiedzić miejscówkę czy popytać jak to jest z pozwoleniem - czy trzeba mieć, czy ciężko dostać...

Dodam jeszcze, że część tam jest wyburzona, ale to chyba tylko część bliżej miasta...
Jeżu
PostWysłany: Sob 21:30, 08 Wrz 2012    Temat postu:

Spoko. Dostaniesz info na priv. pozdro 600
slepy
PostWysłany: Sob 21:08, 08 Wrz 2012    Temat postu:

skoro stare i przykre i pobijane gary no to szkoda
a takie pytanko bo jestem tu nowy i moje pytanie jest takie czy można jako "wolny" szczelec można podłączyć się jakoś do was? bo dopiero zaczynam.
Dacie jakieś info kiedy będą następne? Bo chciałbym zobaczyć jak to jest
SZYNA
PostWysłany: Pią 16:15, 07 Wrz 2012    Temat postu:

stare przykre i pobite gary
RiFF
PostWysłany: Pią 15:45, 07 Wrz 2012    Temat postu:

mam deja vu Mr. Green
slepy
PostWysłany: Pią 8:02, 07 Wrz 2012    Temat postu:

Nie wiem czy to aktualny temat ale z tego co się orientuje to ten teren nazywa się "selezja" i jest on powoli czyszczony. Budynki powoli są wyniszczane i z tego co się ostatnio dowiedziałem można tam się bawić w ASG tylko, że musimy jakoś oznaczyć kanały dla bezpieczeństwa. Prościej mówiąc są otwarte. W Polsce jak to w Polsce złomokrady dopadły się do pokryw od studzienek kanalizacyjnych.
Pozdrawiam slepy
RiFF
PostWysłany: Czw 15:10, 25 Lut 2010    Temat postu:

Organika Żarów

Po wielu miesiącach znów zebrał się zarząd przedsiębiorstwa "Ardok". Ta, wywodząca się z Gliwic spółka , której działanie na terenie byłej "Organiki" wzbudzało wiele kontrowersji, dziś zaczyna swoją pracę od podstaw.

Historia tego przedsiębiorstwa rozpoczęła się jesienią 2004 roku - kiedy to przedstawiciele firmy wykupili teren zakładu od syndyka masy upadłościowej.

I choć Gmina była przeciwna tej sprzedaży, a mieszkańcy twierdzili, że Organika zostanie pocięta "na żyletki", to ówczesny zarząd postawił na swoim.
czytaj dalej


Wtedy to na 44 ha terenie po byłych zakładach chemicznych rozpoczął się proces, który zgodnie z założeniem miał doprowadzić teren do "porządku".

Część budynków oraz działek sprzedano, inne wydzierżawiano pod działalność małych firm głównie z terenu naszej gminy. Pozostały teren zaś przedstawiciele spółki starali się zrekultywować.

Ten rozległy i specyficzny (bo zanieczyszczony chemicznie) teren wymagał znacznych nakładów pracy i środków finansowych.

Działania spółki utkwiły w martwym punkcie prawie rok temu - kiedy to prezes - Marek Piosek zmarł.

Wiele miesięcy trwało postępowanie spadkowe, które uniemożliwiało jakiekolwiek działania. Jedyną decyzyjną osobą był prokurent zakładu, który swoje działania - z racji prokury - ograniczał jedynie do "opieki" nad 35 ha terenem.

Dziś jest już zarząd. Są również plany. Jak zapewnia nowy prezes spółki Barbara Zaskwara: "Chcemy działać, mamy wiele planów. Będziemy starać się stworzyć bazę logistyczną, która w pełni wykorzysta potencjał tak ogromnego terenu.

Firma ma wiele problemów, z którymi muszę się uporać, aby móc zacząć prace związane z rekultywacją".

Na terenie byłej "Organiki" działa dziś kilka firm oferujących swoje usługi mieszkańcom. Możemy m.in. zaopatrzyć się w nowe meble, odrestaurować antyki, czy kupić gotowe tynki, ale czy na tym zakończy się 150- letnia historia tego terenu? Miejmy nadzieję, że nie.

Izabela Dawidowicz

źródło informacji: materiały prasowe
http://polskalokalna.pl/news/zarow-spadkobiercy-organiki,1213616




Troche stary artykuł ale czy ostatecznie z Organika stanie sie to co z Reniferem?
Jeśli tak to kiedy? Czy powinnismy korzystać póki czas? Ktos ma jakies nowsze informacje?
Ogi
PostWysłany: Czw 23:05, 06 Sie 2009    Temat postu:

nie
Gość
PostWysłany: Czw 22:06, 06 Sie 2009    Temat postu:

Ahmed napisał:
a mam pytanko czy w niedziele tj 9.08.09 to czy granaty sa dozwolone te asg jak i te hukowe <zwykle>
petardy
Ahmed
PostWysłany: Czw 21:43, 06 Sie 2009    Temat postu:

a mam pytanko czy w niedziele tj 9.08.09 to czy granaty sa dozwolone te asg jak i te hukowe <zwykle>

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group